Save the date, niepotrzebna moda czy praktyczny zwyczaj?
Jak wiemy, wiele zwyczajów związanych ze ślubem dociera do nas z zachodu, nic w tym złego – wszak Para Młoda planująca wesele nie musi ślepo sugerować się nowymi trendami, natomiast inspiracje i pomysły są zawsze miło widziane.
Jedną z takich nowinek save the date. Co oznacza ten termin i czy warto się tym zainteresować? Aby się tego dowiedzieć, zapraszam do dalszej części wpisu.
'Save the date’ oznacza 'zapisz datę’ i jest to zawiadomienie o terminie ślubu wysyłane do wszystkich osób, które chcemy poinformować o tej radosnej nowinie.
Czy różni się to od standardowych zawiadomień i zaproszeń na ślub? Mianowicie tym, że zwykle zawiadamiamy, gdy znamy już nie tylko datę ale też miejsce ceremonii, salę weselną i inne szczegóły. Ci, którzy organizowali już swój ślub lub właśnie to robią wiedzą jak wiele czasu to zajmuje, często ustalenia są czynione na kilka miesięcy przed datą ślubu, następnie szybko wysyłamy zawiadomienia aby rodzina i znajomi zaplanowali sobie urlop. Nic tak nie psuje humoru Pary Młodej jak rezygnacje par z uczestnictwa w ich szczególnym dniu, zwłaszcza gdy są to bliskie nam osoby, które mają już poczynione plany na ten dzień.
Idea save the date ma za zadanie rozwiązać tę kwestię, poza tym jest to doskonały sposób aby podzielić się informacją o tym, że bierzecie ślub z szerszym gronem rodziny i znajomych. Kreatywne zawiadomienia tego typu to wspaniały sposób aby wspólnie coś stworzyć, celebrować przygotowania do ślubu i zwyczajnie pochwalić się szczęściem z innymi.
Zachęcam Was do przejrzenia interesujących pomysłów na save the date na platformie Pinterest, to najlepsze miejsce na ślubne inspiracje:
www.pinterest.com/mrsmatteson/super-save-the-date-ideas/
Takie zawiadomienie może przybrać różne formy:
– standardowe zamawiane w sklepie
– wykonane własnoręcznie
– w formie zdjęcia, które można udostępnić w sieciach społecznościowych
– w formie filmu, który także możecie udostępnić
Szczególnie ciekawe są kreatywne powiadomienia ślubne zdjęciowe lub wideo, inspirowane ulubionymi motywami z filmów lub książek, będą ce dopełnieniem lub w zastępstwie tych papierowych – nie jest to przecież oficjalne zaproszenie, a zapowiedź ślubu.
Jesteśmy ciekawi co sądzicie o tym zwyczaju, naszym zdaniem jest to praktyczna koncepcja, która na pewno zainteresuje osoby, które wkładają wiele serca w organizację swojego ślubu.
Jeśli szukacie pomocy w wykonaniu interesującego save the date w formie fotografii jak i też krótkiego klipu wideo, zapraszamy do kontaktu, dodaliśmy też odpowiednią pozycję w ofercie filmowania.
Zapraszamy też do dyskusji na facebooku:
https://www.facebook.com/Pietrzynski.M
Fotografia ślubna Poznań – galeria