Patrycja i Mateusz – wesesle w Osadzie Karbówko

Dzisiaj przenosimy się w okolice Torunia, bo właśnie tam wybraliśmy się do Patrycji i Mateusza. Zaczęliśmy od przygotowań, na które mieliśmy dużo czasu, czyli tak, jak lubimy :) Pięknych ślubnych dodatków było tyle, że ciężko było wybrać, co najpierw fotografować a gdy zobaczyliśmy Patrycję, to nie mogliśmy się od niej oderwać – nie dość, że wyglądała obłędnie, to przed obiektywem czuła się jak ryba w wodzie :)  Pierwsze spotkanie Młodych zaplanowane zostało w uroczym ogrodzie, co nas bardzo ucieszyło, bo wyszło świetnie :) Ceremonia odbyła się w małym kościółku w Toruniu. Gdy weszliśmy do środka było jak w bajce – cudowne dekoracje nadały wyjątkowego klimatu a zapach piwonii delikatnie rozchodził się po kościele. Po mszy pojechaliśmy na wesele do Osady Karbówko, która ma niesamowitą okolicę, piękne domki, staw i otaczające całość drzewa. Sala weselna też na pewno pozostanie w naszej pamięci. Widać było, że włożono mnóstwo pracy w organizację tego wesela. Dekoracje robiły ogromne wrażenie, wszystko było dopracowane i spójne a wesele po prostu cudowne :)  Zresztą zobaczcie sami to wszystko na zdjęciach ślubnych Patrycji i Mateusza!